Jak się okazało, pożar poddasza w Starych Paskach nie był dla strażaków drugiej zmiany ostatnim na ich służbie. Żywioł ponownie zaatakował, tym razem w nocy. 23 czerwca, o godzinie 2:00, dyżurny Operacyjny Powiatu odebrał zgłoszenie o pożarze salonu meblowego na ulicy Spartańskiej w Sochaczewie.
Do pożaru zadysponowane zostały zastępy gaśnicze GBA 2,5/24 oraz GCBA 5/24 z sochaczewskiej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej, a po chwili kolejne dwa samochody z Ochotniczej Straży Pożarnej w Niepokalanowie i Nowej Suchej.
Po dojeździe na miejsce zdarzenia dowodzący działaniami przeprowadził rozpoznanie, w wyniku którego ustalił, że pożarem objęte jest wyposażenie salonu meblowego (budynek murowany o powierzchni około 300 metrów kwadratowych). W pomieszczeniach sklepu panowała wysoka temperatura i silne zadymienie.
Do środka wprowadzone zostały dwie roty strażaków w aparatach ochrony dróg oddechowych celem podania dwóch prądów wody w natarciu na palące się wyposażenie sklepu. Sprawne poruszanie się ratowników po terenie sklepu i dotarcie do źródła pożaru utrudniały wąskie przejścia pomiędzy zgromadzonymi w dużych ilościach meblami. Po zlokalizowaniu pożaru, przystąpiono do dogaszania i oddymiania budynku.
Na miejsce pożaru przybył oficer operacyjny pozostający w dyspozycji Komendanta Powiatowego PSP w Sochaczewie, a także policja i kierownik sklepu, któremu po zakończeniu działań (godz.4:40) przekazano miejsce zdarzenia.
Wyświetl większą mapę