Wypadek w Feliksowie nie był jedynym, do którego podczas sobotniej służby wyjeżdżali strażacy trzeciej zmiany służbowej. Z kolejnym, o podobnym charakterze, ale o wiele bardziej tragicznym w skutkach, przyszło im się zmierzyć następnego dnia nad ranem.
Do wypadku doszło w miejscowości Brzozów (gmina Iłów). Informację o zdarzeniu dyżurny operacyjny powiatu odebrał o godzinie 2:40. Na pomoc poszkodowanym wyjechały dwa zastępy z sochaczewskiej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej oraz zastęp z Ochotniczej Straży Pożarnej w Giżycach.
Na miejscu zdarzenia okazało się, że samochód osobowy marki Ford Focus wypadł z drogi, przewrócił się na lewy bok i dachem uderzył w drzewo. Na tylnych siedzeniach znajdowało się trzech mężczyzn. Dwóm pozostałym z przednich siedzeń udało wydostać się z samochodu o własnych siłach. W chwili dojazdu strażaków znajdowali się już pod opieką zespołów pogotowia ratunkowego.
Ratownicy w pierwszej kolejności zabezpieczyli i oświetlili miejsce wypadku, po czym przy pomocy wciągarki samochodowej odciągnęli rozbity pojazd od drzewa i postawili go na kołach. Następnie przy użyciu narzędzi hydraulicznych przystąpili do tworzenia dostępu do poszkodowanych. Nożycami hydraulicznymi odcięli dach, a rozpieraczem rozwarli jedne z drzwi. Dwie osoby zostały ewakuowane z samochodu i przekazane zespołom ratownictwa medycznego. Dla trzeciej było za późno na jakąkolwiek pomoc. Lekarz stwierdził zgon już w rozbitym wraku. Po chwili stwierdził także zgon jednej z ewakuowanych osób.
Czynności dochodzeniowo-śledcze trwały do godzin porannych. Przez cały czas droga 577 była zablokowana.
Bilans tego tragicznego wypadku to dwie ofiary śmiertelne i trzy osoby przewiezione do szpitala. Cała piątka to młodzi mężczyźni, którzy jak poinformował January Majewski z zespołu prasowego mazowieckiej policji, wracali z dyskoteki.
Wyświetl większą mapę