W dniu 26 marca, kilkanaście minut po godzinie 11, do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP wpłynęła informacja od policji, że w miejscowości Brochów (gmina Brochów) samochód osobowy zsunął się wędkarzom do starorzecza Bzury. Z uzyskanych informacji wynikało, że nie ma w nim osób poszkodowanych, a właściciel z pomocą holownika próbuje wydobyć auto na własną rękę.
Po kolejnym zgłoszeniu, tym razem przekazanym ze Stanowiska Kierowania KM PSP w Płocku, ustalono, że z zatopionego samochodu na powierzchnię wody wydostają się płyny eksploatacyjne. Wobec tego faktu, celem sprawdzenia, na miejsce zdarzenia zadysponowano dwa zastępy z łodzią z Ochotniczej Straży Pożarnej w Brochowie.
Po przybyciu na miejsce zdarzenia potwierdzono, że na środku stawu, około 1,5 metra pod powierzchnią lustra wody znajduje się samochód osobowy. Ratownicy z pomocą łodzi podjęli próbę zaczepienia zatopionego samochodu do liny wciągarki holownika. Z uwagi na głębokość akwenu, próba ta nie powiodła się. Po przekazaniu informacji o zdarzeniu do Stanowiska Kierowania Mazowieckiego Komendanta Wojewódzkiego, podjęto decyzję o zadysponowaniu na miejsce Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP nr 1 w Warszawie.
Po przybyciu zastępu z SGRW-N jeden z płetwonurków przy asekuracji drugiego płetwonurka zszedł pod wodę i zaczepił linę wciągarki do zatopionego pojazdu. Auto zostało wydobyte na brzeg przy pomocy holownika, a następnie przekazane właścicielowi. Na tym działania zakończono.
Trwające 5,5 godziny działania prowadziło łącznie 11 strażaków. Na miejsce zdarzenia przybył Zastępca Komendanta Powiatowego PSP w Sochaczewie bryg. Wiesław Gorzki oraz Naczelnik Wydziału Operacyjno-Szkoleniowego mł. bryg. Maciej Bieńczyk.
Tekst: kpt.T.Fijołek