Pracowicie sochaczewskim strażakom upłynął pierwszy dzień Świąt Wielkanocnych. W niedzielną służbę, 4 kwietnia, interweniowali przy ośmiu pożarach suchych traw i dwóch wypadkach drogowych.
Nie pomagają apele o niewypalanie suchych traw, które płonęły w Szymanowie, Rokotowie, Konarach oraz w Sochaczewie przy ulicy Bojowników, Farnej (2 razy), Głowackiego i Pasażu Duplickiego.
Poza pożarami interwencja strażaków okazała się niezbędna także przy dwóch wypadkach drogowych.
Do pierwszego z nich doszło kilka minut przed godziną 19 w Erminowie (gmina Rybno). Z niewyjaśnionych przyczyn kierująca samochodem Fiat Siena zjechała na pobocze i uderzyła w ogrodzenie i słup energetyczny. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy pozostającej w samochodzie kobiecie (wsparcie psychiczne, założenie kołnierza ortopedycznego, tamowanie krwotoków). Z uwagi na uszkodzony bak i wyciekające paliwo, konieczne było podanie prądu piany ciężkiej w celu zabezpieczenia przed powstaniem pożaru. Po przekazaniu poszkodowanej zespołowi pogotowia ratunkowego, odłączeniu akumulatora w samochodzie i zabraniu wraku przez lawetę pomocy drogowej, ratownicy zakończyli trwające 75 minut działania.
Do drugiego wypadku drogowego zastępy wyjechały o godzinie 3:45 w nocy. Na prostym odcinku drogi pomiędzy Rybnem a Jasieńcem (gmina Rybno) kierujący samochodem Renault 19 uderzył w drzewo. Pojazdem podróżowało pięć młodych osób. Trzy z nich wysiadły o własnych siłach, a pozostałe dwie ewakuowali strażacy. Po udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy, poszkodowani zostali przekazani zespołom pogotowia ratunkowego i zabrani do szpitala.
Przyczyny obydwu zdarzeń ustala policja.
Wyświetl większą mapę
Wyświetl większą mapę